Reklama
Grafika reklamowa nr 320
Reklama
Grafika reklamowa nr 302 Grafika reklamowa nr 324
Reklama
Grafika reklamowa nr 317 Grafika reklamowa nr 318 Grafika reklamowa nr 319
Reklama
Grafika reklamowa nr 328 Grafika reklamowa nr 323
Reklama
Grafika reklamowa nr 315 Grafika reklamowa nr 327
Reklama
Grafika reklamowa nr 326 Grafika reklamowa nr 325
Reklama
Grafika reklamowa nr 316
Znajdujesz się w: Aktualności Archiwum

Produkcja pomidora w Polsce stabilna, ale pod presją m.in. ukraińskiej

Aktualności

2018-07-09 13:20
Koszt poniesiony na uprawę 1 ha pomidora wynosi około 15 tysięcy zł. Duża część wydatków jest stała, tak więc decydującym czynnikiem kosztu produkcji 1 kg jest uzyskana wydajność - podkreśla Sławomir Paszkier, Agro Purchasing Manager w firmie Pudliszki Sp. z o.o.



Sławomir Paszkier

Agro Purchasing Manager w firmie Pudliszki Sp. z o.o.


Produkcja pomidorów polowych dla zakładów przetwórczych w Polsce angażuje w naszym kraju wielu producentów. Jaki Państwa zdaniem będzie trend na najbliższe lata? Areał pomidora polowego będzie rósł czy malał w Polsce? Jakie czynniki mają/mogą mieć na to wpływ?
Sławomir Paszkier (S.P.):
Pomidory przez wiele lat były wiodącym warzywem w wielu gospodarstwach rolnych. W ostatnich latach zauważamy dużą koncentracje produkcji w obszarze produkcji objawiającą się redukcją ilości plantatorów, rezygnacją z uprawy w gospodarstwach mniejszych, typowo rodzinnych oraz powiększaniem areału przez dużych dostawców. Głównym powodem zaprzestania produkcji jest zmniejszający się zysk z hektara przy utrzymującej się dużej praco- i kapitałochłonności.
Nie zauważamy także w ostatnich latach wzrostu mocy przerobowych w zakładach. Na przestrzeni lat 2016-2017 wydaje mi się, że ilość przetwarzanych pomidorów w Polsce nawet w niewielkim stopniu się zmniejszyła. Sądzę, że powierzchnia uprawy nie będzie w najbliższym czasie wzrastała. Pomidor nie jest już tak atrakcyjną ekonomicznie rośliną, jak choćby dekadę temu. Składa się na to wiele czynników, z których najważniejsze to: niskie ceny koncentratu na świecie, silna konkurencja relatywnie taniego koncentratu ukraińskiego, amerykańskiego czy krajów południowej Europy, niski kurs dolara, malejąca z roku na rok pomoc do uprawy pomidorów - wcześniej unijna obecnie krajowa oraz wzrastające koszty i dostępność siły roboczej.


HJ. Heinz w Pudliszkach to wiodąca firma w produkcji koncentratu pomidorowego. Ile surowca przetwarzają Państwo w sezonie?
S.P.:
Pudliszki Sp. z o.o. przetwarzają około 20-25 proc. krajowej produkcji pomidorów. Przy stałej naszej produkcji i zmniejszającym się przetwórstwie krajowym, procent ten powoli, ale systematycznie wzrasta.


Były plany, aby zwiększyć moce przerobowe zakładu, czy nastąpi to niebawem?
S.P.:
Corocznie rozważamy wiele projektów i wariantów rozwoju. Tak jest to prawda, że myśleliśmy poważnie o zwiększeniu mocy przerobowych. Po dokładnej analizie kosztów okazało się, że zwrot z inwestycji nie byłby na zadowalającym poziomie obecnego właściciela zakładu. W obecnej sytuacji ekonomicznej była to słuszna decyzja. Staramy się jednak stale inwestować w naszą linię produkcyjną w obszarach jakości i ergonomii pracy.


Ze smutkiem odbieramy informacje o zamykanych, co jakiś czas zakładach przetwórczych, skupujących m.in. pomidory. Czy do firmy HJ. Heinz zgłaszają się dostawcy z tych rejonów czy mają Państwo wypracowaną już wystarczającą liczbę dostawców pomidora?
S.P.:
W ostatnich latach zauważamy w Polsce kłopoty zakładów nie posiadających silnych lub pewnych kontraktowo (np. private label) marek detalicznych. Firmy produkujące koncentrat pomidorowy w opakowaniach hurtowych, sprzedające je do dalszego przetworzenia, niestety nie wytrzymują konkurencji z importem. Pudliszki Sp. z o.o. w zakresie dostaw surowca od wielu lat współpracują ze Spółdzielczą Grupą Producentów z siedzibą także w Pudliszkach zrzeszającą niespełna 200 plantatorów. Zdolności produkcyjne Grupy są wystarczające dla naszych mocy przerobowych. Poza tym pomidor ze względu na swoją delikatność oraz niezbyt wysoką cenę nie nadaje się do transportowania na długie odległości.


Jakie parametry pomidorów dostarczanych do przerobu są dla Państwa aktualnie najistotniejsze?
S.P.:
Najistotniejszym parametrem owoców jest ekstrakt decydujący o ilości pomidorów potrzebnych do produkcji jednostki koncentratu pomidorowego. Pomidory muszą być całe, jędrne, zdrowe, dobrze wybarwione, bez plam chorobowych czy pęknięć. Z każdej dostawy pobierana jest próbka na podstawie której ustalamy jakość owoców.


Na rynku jest bardzo dużo odmian pomidora polowego rekomendowanych do przetwórstwa. Jaki typ, grupę odmian preferuje zakład w Pudliszkach?
S.P.:
Na świecie dostępnych jest kilka tysięcy odmian pomidorów. Co roku powstają setki nowych a firmy nasienne każdego dnia pracują nad nowymi mieszańcami spełniającymi wymagania klientów. Niestety nie ma odmian uniwersalnych, wszędzie najlepszych. Różne rejony ?pomidorowe? posiadają odmienny klimat, są nękane przez różne, inne szkodniki czy choroby. Wypracowanie obecnej struktury odmianowej zakładu wymagało przetestowania na przestrzeni ostatnich 20 lat ponad 1200 różnych odmian pomidorów. Cykl doświadczalny nowej odmiany to min. 3-4 lata od doświadczeń mini na bardzo małych poletkach poprzez próby produkcyjne, półkomercyjne do standardowej produkcji. Niestety struktura odmianowa należy do ściśle strzeżonych tajemnic firmy. Przy jej ustalaniu brane są pod uwagę zarówno wydajność, wczesność ale też i zdolność utrzymywania jakości w ostatnich tygodniach skupu, zapewniająca dostawy przez około 10 tygodni, tolerancje na różne warunki atmosferyczne, jak wysoka lub niska temperatura czy susza, ale przede wszystkim cechy ważne z punktu widzenia zakładu jak: smak, kolor, gęstość, ekstrakt, itp.
Corocznie zazwyczaj w ostatni weekend sierpnia organizowane są dni otwarte na poletkach doświadczalnych, gdzie każdy plantator może sprawdzić w jednym miejscu większość standardowych odmian oraz najlepiej rokujących odmian doświadczalnych.


Rejon Pudliszek to wielu wyspecjalizowanych producentów w produkcji pomidora dla przetwórstwa. Jak ocenia Pan aktualnie stosowana przez nich agrotechnikę; co jest warte naśladowania w innych rejonach a na co należy położyć nacisk w najbliższych latach?
S.P.:
Z dużym przekonaniem mogę stwierdzić, że rolnicy z rejonu Pudliszek, to jedni z najlepszych fachowców na świecie. Uzyskanie stabilnych, wysokich plonów w najbardziej na północ wysuniętym rejonie uprawy pomidorów wymaga wiedzy, dokładności, sumienności, oddania tej uprawie czasu i serca. Mamy kilka naszych tajemnic, które pomagają w uprawie. Przez wiele lat nie udało nam się zwiększyć drastycznie udziału plantacji nawadnianych, głównie ze względu na dość duże rozproszenie pól uprawnych. W dobie ograniczeń w dostępie wody przy wzrastających kosztach jej stosowania, umiejętność uzyskania wysokich plonów z pomocą tylko opadów deszczu staje się dużym osiągnięciem.


Producenci warzyw narzekają na trudne ekonomicznie ostatnie sezony. Według Państwa wyliczeń, jaki jest aktualnie szacunkowy koszt produkcji 1 kg pomidora do przetwórstwa. Które koszty najbardziej obciążają tę produkcję?
S.P.:
Najważniejszymi elementami kosztowymi są rozsada i zbiór. Dużą rolę odgrywają też środki ochrony roślin i nawozy. Koszt poniesiony na uprawę 1 ha wynosi około 15 tysięcy zł. Duża część wydatków jest stała, tak więc decydującym czynnikiem o koszcie produkcji jednego kg jest uzyskana wydajność. Plon graniczny, czyli równoważący koszty oscyluje około 40 t/ha.


Co rusz słychać głosy, o imporcie koncentratu pomidorowego z USA, Ukrainy czy innych krajów. Jakie bodźce sprzyjają importowi a jakie hamują przywóz tego produktu?
S.P.:
Polska importuje więcej koncentratu pomidorowego niż sama produkuje. Tak więc głównym czynnikiem zakupu spoza kraju jest jego brak na rynku lokalnym. W ostatnich latach ważnym elementem są też ceny, często można kupić tańszy, w porównaniu z polską produkcją, koncentrat w USA, na południu Europy czy od kilu lat na Ukrainie. Ważnym elementem bilansu są więc kursy dolara i euro a silna ostatnio złotówka niestety nie pomaga polskim rolnikom. Dodam, że Chiny ze względu na wzrastające zapotrzebowanie na rynku lokalnym znacznie zmniejszyły sprzedaż zewnętrzną koncentratu.


W kontekście zagrożeń dla naszej produkcji pomidora wskazuje się Ukrainę. Czy słusznie?
S.P.:
Zdecydowanie jest to kraj o największej dynamice produkcji pomidorów. W latach 2007-2017 Ukraina zwiększyła produkcję pomidorów przemysłowych prawie ośmiokrotnie (wg Amitom), a eksport koncentratu pomidorowego do UE w latach 2012-2016 (wg Eurostat) wzrósł prawie 100-krotnie. Duży wpływ na zwiększenie eksportu mają dwa coroczne kontyngenty bezcłowe w sumie na 13 tys. t koncentratu. Ceny oferowane przez ukraińskich producentów stawiają przed polskimi przetwórcami i plantatorami duże wyzwanie.


Dziękuję za rozmowę
dr inż. Marcin Bartczak

e-warzywnictwo.pl

Prognoza pogody

POZNAŃ Pogoda

Fotogalerie

Niniejszy serwis internetowy stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Informacja na temat celu ich przechowywania i sposobu zarządzania znajduje się w Polityce prywatności. Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies - zmień ustawienia swojej przeglądarki.